sobota, 2 lipca 2016

Krab mangrowy

Bardziej popularne od pustelników w Polsce są kraby:

  •  mangrowe;
  •  tęczowe;
  •  wampiry;
  •  diabły.

Dzisiejszy post będzie odnosił się do tego mniejszego i mniej kolorowego, ale równie uroczego co tęczowy- kraba mangrowego!
Sesarma maderi- bo tak dumnie brzmi jego łacińska nazwa to przedstawiciel krabów słodkowodnych. Dorasta on do 4 cm w karapaksie*. Występuje dymorfizm płciowy: samice są mniejsze oraz ich klapa w brzuchu jest znacznie szersza.


Żyją głównie w środowisku wodnym, jednak niezbędna jest także część lądowa w stosunku 3:2. Temperatura wody powinna oscylować w granicach 23-28*C, tak więc konieczne jest użycie grzałki oraz filtr do części wodnej, w kryzysowej sytuacji sprawdzi się także pompa z kostką. Nie wymagają zbyt dużej przestrzeni w porównaniu do kraba tęczowego. Są stadne i w samotności stają się apatyczne i wycofane. Warto trzymać harem- dwie samice i jednego samca. Między krabami dochodzi do utarczek- co skończyć się może utratą szczypiec czy nogi, które odrosną po wylince. Krab pancerz zrzuca w wodzie w ustronnym miejscu. Jakiś czas przed przestaje jeść i jego kolor matowieje. Częstotliwość wylinek zależy od warunków i wielkości kraba. Nie występuje tu jednak zależność taka jak u krewetek związana ze zmianą wody. Mangrowce są wszystkożerne. Jedzą gotowe produkty dla krabów, płatki dla ryb, ochotkę, wodzeń, mięso, padlinę, ślimaki czy warzywa i owoce. Nie niszczą roślin, czasem skubną jakiś korzeń jednak są nieszkodliwe. Wyjadają wszystko z dna. Można je ze skutkiem trzymać z małymi rybami(jednak zdarzyć się może, że jakąś upoluję) czy z odchówkiem ślimaków- w moim akwaterrarium jest ogrom małych broti herculea'i z większego akwarium, w którym się rozmnażają i tylko nieliczne straciły życie. Mangrowce nie są płochliwe, aktywne cały dzień są ciekawymi stworzeniami do obserwacji. 


Niezbędne są im skrytki w których mogą się pochować. Przed Nami i innymi krabami. Świetnie sprawdzają się do tego połówki koksów oraz groty porobione ze skał. Kraby lubią przekopywać piasek i żwir. 

Utrata kończyn 

Skorupiaki te mają 5 par odnóży- 8 nóg i 2 szczypce. Często zdarza się, że tracą którąś z części ciała. W przypadku braku jednej czy dwóch nóg sytuacja nie jest groźna, ponieważ krab i tak ma możliwość poruszania się. Problem powstaje, gdy nasz krab straci jeden lub dwa szczypce. Szczypce służą do pobierania pokarmu, rozdrabniania go i wkładania w otwór gębowy. Mój Hektor dnia następnego po przyjeździe odrzucił oba szczypce. Spisaliśmy go na straty, ponieważ Internet ''mówi'', że dla kraba bez szczypiec nie ma żadnych szans. Jednak mały jest z Nami do tej pory i nie umarł śmiercią głodową. Podawałam mu starte jabłko oraz hydro-stabilne tonące pałeczki. Wkopywał się w ziemie i pobierał jedzenie bez szczypiec. Po około miesiącu bez szczypiec przeszedł wylinkę! Niestety- udało się tylko z jednym szczypcem, drugi pozostał pod pancerzem i oderwał się. Przy kolejnej wylince miał już dwie sztuki w pięknym czerwonym kolorze i cieszy się nimi do dziś! :) 


Hektor po lewo. Po przyjeździe miał 2 szczypce i 6 nóg. 

Dzień następny: po szczypcach zioną dwie czarne dziury. Po około trzech tygodniach pojawiły się pod pancerzem nowe szczypce, jeszcze malutkie. 

Pierwsza wylinka- pierwszy szczypiec! 

Druga wylinka- drugi szczypiec! 

Hektor, a właściwie Hektorka ma się dobrze do dziś. Nie przekreślajcie swoich krabów, gdy stracą szczypce! :) 
Krabie wylinki 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz